LKS Bobrek- Sokół Przytkowice 2:3

LKS Bobrek- Sokół Przytkowice 2:3

W 19 kolejce drużyna Sokoła Przytkowice wybrała się na wyjazdowe do LKS Bobrek. Już w 2min. przed szansą stanął Ostafin, ale jego uderzenie minęło bramkę gospodarzy. W 7min. zamieszanie w środku polu i błąd Zająca dał drużynie Bobrka szansę na bramkę, szansę którą w sytuacji sam na sam wykorzystał Kamil Chylaszek wyprowadzając gospodarzy na 1:0. Na kolejną sytuację bramkową kibice musieli czekać do 22min. Wtedy to zawodnik Bobrka po raz kolejny znalazł się w sytuacji sam na sam z Janasem podwyższając wynik na 2:0 Gdy wydawało się że mecz dla naszych zawodników jest już stracony stało się coś zupełnie innego. Zawodnicy Bobrka oddali pole gry, a piłkarze z Przytkowic ruszyli do huraganowych ataków. W 27min. dobre uderzenie Arkadiusza Monicy obronił bramkarz. W 32min. sędzia nie podyktował dla Sokoła bardziej niż oczywistego karnego, co wywołało ogromną złość wśród naszych piłkarzy. W 36min. potężne uderzenie Stróżyka obronił po raz kolejny bramkarz gospodarzy. Nasi piłkarze parli na bramkę nadal i w końcu przyniosło to efekt. W 39min. składną akcję Ostafina-Wagi-Smajka uderzeniem przy bliższym słupku skończył ten ostatni zmieniając wynik na 2:1. W 45min. kolejną składną akcje uderzeniem z przedpola starał się wykończyć Zając, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką. W przerwie w szatni naszych piłkarzy musiał nastąpić "wstrząs" i nastąpił. Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia. W 51min. wstrzelenie piłki w pole karne przez Stróżyka dało naszej drużynie wyrównanie. W akcji tej niepewność przy wyjściu bramkarza Bobrka wykorzystał po raz drugi Smajek. W tym momencie wynik stał się po raz kolejny otwarty, a obie drużyny stwarzały sobie sytuacje bramkowe. W 60 min. trzeciej już sytuacji sam na sam nie wykorzystali gospodarze. Świetnie zachował się w tej sytuacji nasz bramkarz. W ciągu dwóch minut od 62-64min. Sokół trzykrotnie zagroził bramce LKS Bobrek. Kolejno Rzeszutko, Smajek i Monica strzałami zatrudnili bramkarza gospodarzy. Gol na 2:3 padł dopiero w 70min. Bardzo dobre wejście w pole karne grającego w tym meczu na prawej obronie Marcina Wagi zakończyło się na tyle mocnym uderzeniem, że bramkarz Bobrka  skierował piłkę do własnej bramki. W 76min. uderzenie Kamila Flaki z rzutu wolnego minęło prawy słupek gospodarzy. W 81min. gospodarze również mieli swoją sytuację z rzutu wolnego, lecz piłka przeleciała wysoko na poprzeczką. W odpowiedzi w 82min. akcję Rzeszutko-Monica starał się wykończyć ten drugi. W 88min. po raz kolejny dobrą interwencją popisał się nasz bramkarz, a dobity strzał minął naszą bramkę. Ostatnią klarowną sytuację stworzył w 90min. Stróżyk, a jego potężne uderzenie z 30m. minęło prawe spojenie słupka z poprzeczką. Wynik do końca się nie zmienił i z pierwszych 3pkt w tej rundzie mogła się cieszyć drużyna Sokoła Przytkowice.

Skład:

Sokół Przytkowice- Janas-M.Waga-Godawa-Barcik-Flaka-M.Żak(A.Monica)-Stróżyk-Zając-Smajek-Ostafin-Ł.Waga

Bramki: Smajek x2, samobójcza

Widzów: 100

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości